Maryjo, Królowo Polski, bądź natchnieniem dla tych, którzy walczą o trzeźwość narodu

Jan Paweł II

Rozważania tajemnic bolesnych różańca świętego

Rozważania do tajemnic różańca autorstwa s. Ewy Stolarek, służki NMP Niepokalanej, ukazały się w Vademecum Apostoła Trzeźwości 2024.

query_builder 2024-03-27
Rozważania tajemnic bolesnych różańca świętego

 

W bolesnej części różańca świętego modlić się będziemy za wszystkich, którzy cierpią z powodu uzależnienia swojego lub swoich bliskich. Prośmy, aby umocnieni Najdroższą Krwią Chrystusa, wylaną za nas podczas bolesnej męki krzyżowej, z odwagą podjęli odpowiednie kroki dla ratowania siebie i swoich bliskich.

Tajemnica 1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Trzeba mieć jak Jezus doświadczenie wielkiej miłości Ojca, by móc jak On w Ogrójcu powiedzieć: „Nie moja, ale Twoja wola niech się stanie”. Tylko człowiek pewny, że ojciec zawsze chce jego dobra, że nigdy go nie opuści, nie zdradzi, jest w stanie całkowicie mu zaufać i zdać się na jego wolę. O Ojczyźnie najczęściej mówimy, że jest matką, ale przecież sama nazwa pochodzi od ojca, ojcowizny. Ojczyzna to dziedzictwo po naszych ojcach.
Módlmy się, aby każdy człowiek doświadczył w swojej ojczyźnie, w swojej rodzinie prawdziwej troski o jego dobro i w ten sposób był przygotowany do postawienia wartości wyższych ponad własne interesy. By widział też, że troska o trzeźwość jest ważniejsza od wszelkiego zysku, od wszelkiej przyjemności.

Tajemnica 2. Biczowanie Pana Jezusa

Piłat wydał Jezusa na biczowanie myśląc, że tym uspokoi rozkrzyczany tłum, domagający się dla Niego śmierci krzyżowej. Prokurator się pomylił. Zawiodły jego kalkulacje. Czy tak doświadczony polityk nie wiedział, że zgoda na jakiekolwiek zło, na krzywdę, na niesprawiedliwość wiedzie do większego zła, krzywdy i niesprawiedliwości?
Módlmy się za rządzących w naszej Ojczyźnie, aby wszystkie ich wybory, postanowienia i decyzje miały na celu obronę człowieka, jego dobro nie tylko materialne, ale także duchowe, moralne, dobro we wszystkich wymiarach jego życia.

Tajemnica 3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Wielkość i piękno człowieka polega między innymi na tym, że potrafi w innych dostrzegać dobro, nawet jeśli jest ono tylko śladowe. Natomiast o małości człowieka świadczy poniżanie, krzywdzenie innych, zwłaszcza słabszych. Jak bardzo mali i biedni okazali się oprawcy Jezusa, którzy urządzili scenę koronowania Go cierniem.
Módlmy się, aby w naszym społeczeństwie nie było ludzi naśmiewających się z innych, poniżających kogokolwiek, nawet tych, którzy sami niszczą swe piękno przez alkohol czy inne używki.

Tajemnica 4. Droga krzyżowa Pana Jezusa

Dzisiaj mówimy i wierzymy, że krzyż to znak zwycięstwa. Kiedy Jezus go niósł, wszyscy uważali, że to znak największej hańby. Dla Maryi był to ciężar, który przygniatał Jej Syna. Ona widziała przede wszystkim Jezusa. Wiedziała, że wszystko, co On czyni, czego doświadcza, ma głęboki sens i znaczenie. Łatwo jest nam oceniać innych, przyklejać etykiety, szufladkować. Tylko czy pod powierzchnią różnych przywar, słabości umiemy zobaczyć człowieka, który niesie krzyż? On dźwiga ciężar, który w naszych oczach jest może hańbiący, budzi w nas niechęć, odrazę, a dla tego człowieka, dla jego bliskich jest prawdziwą męką, z której nie mogą, czy nie potrafią się wyzwolić.
Módlmy się o postawę wrażliwości i współczucia, abyśmy w każdym człowieku, także w uzależnionym, widzieli bliźniego, który dźwiga swój krzyż. Czasem jest on widoczny, a czasem mocno skrywany.

Tajemnica 5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Śmierć to rzeczywistość najbardziej pewna w naszym życiu. Nie znamy jedynie jej czasu, miejsca, okoliczności, ale wiemy, że przyjdzie. Pan Jezus przez całe swoje ziemskie życie konsekwentnie zmierzał ku Jerozolimie, o której wiedział, że będzie miejscem Jego śmierci. Znał też jej godzinę i okoliczności, dlatego z lękiem, który ujawnił się podczas modlitwy w Ogrójcu, czekał na nią i przygotowywał się podczas długich rozmów z Bogiem, swoim Ojcem. Śpiewamy w suplikacji: „Od nagłej i niespodziewanej śmierci, zachowaj nas, Panie”. Prawdą jest, że często śmierć przychodzi nagle, niespodziewanie w danym momencie i jest niewytłumaczalna w swoich okolicznościach. Nawet spodziewana budzi lęk.
Módlmy się, abyśmy nie uciekali od myśli o śmierci, abyśmy byli przygotowani na spotkanie z Bogiem w wieczności.

Ewa Stolarek, służka NMP Niepokalanej

Zobacz także: